czarna
suka ur. 30 06 2008 wł. Anna Łozińska i Jędrzej Fijałkowski rodowód |
O: Int.Ch. Ch. F. VENI VIDI VICI des Habits Rouges |
|
GALERIA ISZRY | ||
Dzidzia
była już duża, kiedy musiałam ją oddać. Po śmierci Czariny, Aszra, jej
mama, mimo dużego stada, swoich dwóch córek i dwóch wnuczek, została
sama. I wystarczył jeden garnek do wylizania, który niepopatrznie dałam
dziewczynom, jak zawsze, nieświadoma, że hierarchia stada posypała się
wraz z odejściem tej najsilniejszej, która zgadzala sie grać drugie
skrzypce. Rządziła Aszra, widać za przyzwoleniem Czariny... Gdy jej
zabrakło 13 miesięczna Dzidzia uznała, że nie ma powodu słuchać mamy.
I to był koniec życia w zgodzie. Próbowałam je ze sobą pogodzić, ale
nie dało się. Zamykane, na zmianę, cierpiały. Cierpiałam i ja, bo moje
psy żyją z nami. Zawsze mówię, że po to je mam, by były ze mną a nie
gdzieś zamknięte. We wrzesniu 2009 pojechałyśmy do Ślepowoli koło Grójca, w odwiedziny do Jędrzeja i Ani, którzy przed kilkoma miesiącami stracili swojego doga, Emila. Emil to jeden z najsłynniejszych dogów w Polsce, choć nigdy nie widzieliście go na ringach. Jędrzej we wzruszjącej książce ("Emil") opisał ich wspólną histrorię. Adopcji dorosłego, ciężko chorego psa i ich krótkiego, ale bardzo intensywnego bycia razem. Ania, kiedy zobaczyła Dzidzię, nieźle odżywioną i błyszczącą, wpatrzoną we mnie jak w obrazek, miała trochę niepewną minę. "Zawsze przygarnialiśmy jakieś zabiedzone stworzenia, których nikt nie chciał, a tu taki pączek w maśle zakochany w swojej pańci" powiedziała. Ale ja byłam zdeterminowana, wiedziałam, że lepszego domu dla mojego Dzidziola nie znajdę. No a Dzidzi nie można nie kochać... więc kilka dni pózniej przyjechali po nią do Wilczej Góry. Minęło ponad pół roku. Wiedziałam, że wcześniej nie mogę jej odwiedzić. Dostawałam mnóstwo zdjęć. I czekałam na wiosnę. Wreszcie! Dzidziol czyli Beza, była zachwycona. Dostaliśy z Andrzejem milion buziaczków. Ale gdy odjeżdżaliśmy nie była smutna. "Wiem, że jeszcze przyjedziecie NAS odwiedzić", mówiła jej mina. Pewnie, że przyjedziemy! Aniu, Jędrzeju, DZIĘKUJĘ WAM. |
||
3,5 roku | ||
3,5 roku | ||
21 miesięcy | ||
14-18 miesięcy | ||
12 miesięcy | ||
10 - 14 miesięcy | ||
13 miesięcy | ||
10 miesięcy | ||
10 miesięcy | ||
6 miesięcy | ||
3,5 miesiąca | ||
3 miesiące | 3 miesiące | 9 tygodni |
9 tygodni | 7 tygodni | 7 tygodni |
6 tygodni | 5 tygodni | 5 tygodni |
3 tygodnie |